Gra:Strona 213,2: Różnice pomiędzy wersjami
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
|pierwszyautor=Artur21 |
|pierwszyautor=Artur21 |
||
|autorzy=Artur21#Mbot# |
|autorzy=Artur21#Mbot# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=62 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=48 |
||
|odsetek_wyjść=0,0000 |
|odsetek_wyjść=0,0000 |
||
|średni_czas= |
|średni_czas=6,9677 |
||
|s_w_z1=Gra:Strona 507 |
|s_w_z1=Gra:Strona 507 |
||
|s_w_l1= |
|s_w_l1=36 |
||
|s_w_z2=Gra:Strona 213,22 |
|s_w_z2=Gra:Strona 213,22 |
||
|s_w_l2= |
|s_w_l2=14 |
||
|s_w_z3=Gra:Strona 12 |
|s_w_z3=Gra:Strona 12 |
||
|s_w_l3= |
|s_w_l3=4 |
||
|s_w_z4=Gra:Strona 87AL |
|s_w_z4=Gra:Strona 87AL |
||
|s_w_l4= |
|s_w_l4=4 |
||
|s_w_z5=(inne) |
|s_w_z5=(inne) |
||
|s_w_l5= |
|s_w_l5=4 |
||
|linkuje=Strona 213,22# |
|linkuje=Strona 213,22# |
||
}} |
}} |
Wersja z 01:40, 9 lip 2020
Strona 213,2 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 213,22 |
Liczba linkujących | 2 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 62 |
Unikalne odwiedziny | 48 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 6,9677 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2010-04-29 12:59:48 |
Data ostatniej edycji | 2010-11-21 10:54:49 |
Ilość wersji | 2 |
Autorzy | Artur21, Mbot |
Pierwszy autor | Artur21 |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Przechodzisz między działami i nagle zatrzymujesz się w alejce głównego wejścia. Zobaczyłeś wielki, czerwony napis UWAGA! O 12:00 CAŁA POLSKA KUPUJE BEZ VATU!. Spoglądasz na zegarek. Jest 11:59. Nagle od strony wejścia słyszysz wielki hałas. Odwracasz się, a tam dziki tłum biegnie jak szalony.
Zostałeś stratowany przez hordę skąpców.
Warto było?
Nie. Szybko przewieziono cię do szpitala, ale przez liczne obrażenia umarłeś. Co więcej, tłum nie pójdzie za kraty za nieumyślne spowodowanie śmierci. A szkoda.
Niestety, nie masz dużego wyboru. Było nie stać na środku sklepu myśląc o różowych kapeluszach, czy jakoś tak. Teraz:
- Umrzyj jeszcze raz.
- Zapisz w testamencie, że chcesz być pochowany w rezerwacie słoni.
- Albo wygraj grę.
Nie, nie zrestartujesz gry. To niemożliwe, by zmartwychwstać jako istota ludzka. Pogódź się z przeznaczeniem. Zieja z ciebie.
Co do tych różowych kapeluszów: ich też nie dostaniesz. Buahahahaha!