Gra:Strona./Prehistoria/Strona 13: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
|pierwszyautor=Jakub910 |
|pierwszyautor=Jakub910 |
||
|autorzy=83.27.215.100#BMiW#Grrr!#Jakub910#Mbot# |
|autorzy=83.27.215.100#BMiW#Grrr!#Jakub910#Mbot# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=607 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=203 |
||
|odsetek_wyjść=1, |
|odsetek_wyjść=1,1532 |
||
|średni_czas=12, |
|średni_czas=12,4817 |
||
|s_w_z1=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 4 |
|s_w_z1=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 4 |
||
|s_w_l1=139 |
|s_w_l1=139 |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
|s_w_l2=111 |
|s_w_l2=111 |
||
|s_w_z3=Gra:Strona 863 |
|s_w_z3=Gra:Strona 863 |
||
|s_w_l3= |
|s_w_l3=77 |
||
|s_w_z4=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 52 |
|s_w_z4=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 52 |
||
|s_w_l4= |
|s_w_l4=63 |
||
|s_w_z5=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 54 |
|s_w_z5=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 54 |
||
|s_w_l5= |
|s_w_l5=63 |
||
|s_w_z6=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 53 |
|s_w_z6=Gra:Strona./Prehistoria/Strona 53 |
||
|s_w_l6=56 |
|s_w_l6=56 |
Wersja z 16:26, 5 sie 2021
Strona./Prehistoria/Strona 13 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona./Prehistoria/Strona 47, Strona./Prehistoria/Strona 48, Strona./Prehistoria/Strona 52, Strona./Prehistoria/Strona 53, Strona./Prehistoria/Strona 54, Strona./Strona 86 |
Liczba linkujących | 4 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 607 |
Unikalne odwiedziny | 203 |
Odsetek wyjść | 1,1532% |
Średni czas spędzony na stronie | 12,4817 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2008-09-27 12:27:10 |
Data ostatniej edycji | 2010-11-21 11:55:39 |
Ilość wersji | 7 |
Autorzy | 83.27.215.100, BMiW, Grrr!, Jakub910, Mbot |
Pierwszy autor | Jakub910 |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Nagle nadciąga burza. Piorun uderza w pobliski las. Las się zapala, a Ty patrzysz się jak taki wół.
Po chwili burzy nie ma, a Ty dalej stoisz i się gapisz z opuszczonym pyskiem na pożar. Zauważasz, że mięsko ze spalonych zwierzaczków robi się mięciutkie i pyszniutkie.
Czujesz także przyjemne ciepełko i widzisz, jak drapieżniki uciekają przed ogniem i nie zwracają uwagi na potencjalną ofiarę (czyli Ciebie).
– To coś daje sporo pożytku – myślisz.
Co robisz?
- Próbujesz wziąć trochę ognia do rąk.
- Bierzesz pieczone mięsko.
- Dmuchasz.
- Czekasz, aż zgaśnie.
- Bierzesz ten płonący patyk.
- Wchodzisz do ognia.