Gra:Strona 4921: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nondanych
(Automagiczne informacje)
(Automagiczne informacje)
Linia 10: Linia 10:
|pierwszyautor=IHaveCripplingDepression
|pierwszyautor=IHaveCripplingDepression
|autorzy=IHaveCripplingDepression#Meddle#Stim#
|autorzy=IHaveCripplingDepression#Meddle#Stim#
|odwiedziny=55
|odwiedziny=87
|uni_odwiedziny=35
|uni_odwiedziny=60
|odsetek_wyjść=9,0909
|odsetek_wyjść=8,0460
|średni_czas=24,0000
|średni_czas=27,6500
|s_w_z1=Gra:Strona 4920
|s_w_z1=Gra:Strona 4920
|s_w_l1=40
|s_w_l1=53
|s_w_z2=Gra:Strona 770,6
|s_w_z2=Gra:Strona 770,6
|s_w_l2=15
|s_w_l2=20
|linkuje=Strona 770,6#
|linkuje=Strona 770,6#
|s_w_z3=Gra:Strona 4922
|s_w_l3=7
|s_w_z4=Gra:Strona 9999
|s_w_l4=7
}}
}}



Wersja z 14:18, 15 maj 2021

Strona 4921
Strona Gry
Typ strony Zwykła strona
Wątek Spotkanie z Dziewczyną
Motywy Dresiarz, Awokado, Zabójstwo morderstwo
Moc konwergencji 2 – bardzo szczegółowy wątek
Jakość
Linki
Linkuje do Strona 770,6
Liczba linkujących 1
Głębokość (od Strona 1) 1000
Redlinki
Statystyki
Odwiedziny 87
Unikalne odwiedziny 60
Odsetek wyjść 8,0460%
Średni czas spędzony na stronie 27,6500 s
Inne
Data utworzenia 2020-02-21 23:01:41
Data ostatniej edycji 2020-05-15 21:04:27
Ilość wersji 3
Autorzy IHaveCripplingDepression, Meddle, Stim
Pierwszy autor IHaveCripplingDepression
Pokaż linkujące i inne pierdoły

Narzędzia


Strona

Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie

Atmosfera w pokoju rośnie, tylko Twoja psychopatyczna dziewczyna patrzy się na was w spokoju, mieszając swojego drinka. Dresiarz w końcu zdał sobie sprawę, że jesteś jedyną przeszkodą do zapisania kolejnej dziewczyny w swoim portfolio.

Powinieneś był zostać pod monopolowym, ty mały skuCenzura2.svgynu!

Po czym rzuca się na ciebie z pięściami. Ty jednak jesteś szybszy. Unik, szybka kontra – cios w żebra. Przeciwnik zdezorientowany, uwalnia prawy sierpowy z półobrotu. Do przewidzenia. Błyskawiczne uchylenie, łapiesz za jego rękę. W pokoju słychać głuchy odgłos wyłamywanego barku. Dres z krzykiem pada na ziemię, jego twarz nabywa odcienia czerwieni z każdym tępym uderzeniem w czaszkę. Przepełniony szałem bitewnym łapiesz swoje awokado, które dotychczas było tylko biernym obserwatorem tego cyrku. Budzą się w Tobie dzikie instynkty, o które nigdy byś się nie podejrzewał. Ze wściekłą furią wsadzasz awokado w gardło dresa. Niepozorny owoc okazuje się w Twoich rękach śmiercionośną bronią i zostaje z niesamowitą siłą wsadzone w przełyk ortalionowego rycerza. Okazało się, że jest uczulony na to biedne dzieło natury, w wyniku czego jego i tak już zakrwawiona głowa robi się coraz bardziej napuchnięta, aż w końcu wybucha, pozostawiając krwawą miazgę po całym pokoju. Zmęczony, ale i upojony zwycięstwem padasz na podłogę i powoli uspokajasz się