Gra:Fantasy/strona 421: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
|pierwszyautor=Józef Piłsudski |
|pierwszyautor=Józef Piłsudski |
||
|autorzy=Józef Piłsudski# |
|autorzy=Józef Piłsudski# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=42 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=21 |
||
|odsetek_wyjść=0,0000 |
|odsetek_wyjść=0,0000 |
||
|średni_czas= |
|średni_czas=33,9048 |
||
|s_w_z1=Gra:Fantasy/strona 414 |
|s_w_z1=Gra:Fantasy/strona 414 |
||
|s_w_l1= |
|s_w_l1=28 |
||
|s_w_z2=Gra:Fantasy/strona 416 |
|s_w_z2=Gra:Fantasy/strona 416 |
||
|s_w_l2=7 |
|s_w_l2=7 |
Wersja z 15:12, 29 lip 2021
Fantasy/strona 421 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Fantasy/strona 416, Fantasy/strona 417 |
Zawiera znacznik <choose> | prawda |
Linkuje losowo do | Fantasy/strona śmierć, Fantasy/strona 416, Fantasy/strona 417 |
Liczba linkujących | 3 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 42 |
Unikalne odwiedziny | 21 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 33,9048 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2015-06-14 16:10:45 |
Data ostatniej edycji | 2015-06-14 16:10:45 |
Ilość wersji | 1 |
Autorzy | Józef Piłsudski |
Pierwszy autor | Józef Piłsudski |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Strzelasz do bandziorów, którzy padają jeden po drugim. Dwóch zbirów przedziera się przez zasieki ze skrzyń, za którymi się ukrywasz. Dobywasz miecza i zabijasz jednego z nich, następnie przypierasz drugiego do ściany i pytasz, wytrąciwszy broń z ręki:
- – Gdzie jest twój szef? Gdzie jest Andrzej?
Zbir trzęsie się ze strachu, przez co nie może wyrzec słowa.
- – Powiedz, a daruję ci życie.
- – Musisz wyjść z miasta na południe, na skrzyżowaniu odbić w prawo, a potem wejść na górę przez wejście w krzakach.
- – Świetnie.
Unieszkodliwiasz przeciwnika kopem w jaja i, złożywszy wizytę u uzdrowiciela, wracasz do komendanta.
- – Wiem już, gdzie szukać Andrzeja!
- – Bardzo dobrze. Znajdź go i doprowadź tutaj. Jeśli ci się to nie uda, masz go zabić. Ale... Wątpię, żebyś dotarł przed jego oblicze żywy w tym stroju. Masz tu sakiewkę, kup sobie jakąś zwykłą zbroję.
Udajesz się na targ, gdzie kupujesz najtańszą kolczugę, bo tylko na taką cię stać. Następnie ruszasz do lasu.
W oddali widzisz wilka.