Gra:Strona 397: Różnice pomiędzy wersjami
(Automagiczne informacje) |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
|istnieje=true |
|istnieje=true |
||
|linkuje=Strona 300# |
|linkuje=Strona 300# |
||
|datautw=2007-07-22 20:07:11 |
|||
|datamod=2015-10-20 10:32:17 |
|||
|wersji=23 |
|||
|pierwszyautor=83.20.3.173 |
|||
|autorzy=0michal#213.156.116.40#80.51.181.79#82.146.235.47#83.20.3.173#83.20.41.231#83.28.157.6#89.77.145.73#90.156.33.152#Argh!#Artur21#DeMisanthrope#Jurek10#Mbot#Sir Damiinho#ZelDelet# |
|||
|odwiedziny=212 |
|||
|uni_odwiedziny=184 |
|||
|odsetek_wyjść=3,7736 |
|||
|średni_czas=35,3971 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|397]] |
[[Kategoria:Gra|397]] |
Wersja z 20:25, 16 wrz 2019
Strona 397 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Zwykła strona |
Wątek | Orangutan |
Motywy | Orangutan, Gry hazardowe, Snickers |
Moc konwergencji | 1 – możliwość zerowa |
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 300 |
Liczba linkujących | 2 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 212 |
Unikalne odwiedziny | 184 |
Odsetek wyjść | 3,7736% |
Średni czas spędzony na stronie | 35,3971 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2007-07-22 20:07:11 |
Data ostatniej edycji | 2015-10-20 10:32:17 |
Ilość wersji | 23 |
Autorzy | 0michal, 213.156.116.40, 80.51.181.79, 82.146.235.47, 83.20.3.173, 83.20.41.231, 83.28.157.6, 89.77.145.73, 90.156.33.152, Argh!, Artur21, DeMisanthrope, Jurek10, Mbot, Sir Damiinho, ZelDelet |
Pierwszy autor | 83.20.3.173 |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Spragniony hazardu w ciemno zgadzasz się na wszystkie warunki owłosionej małpy. Przypominają Ci się złote czasy jak za Gierka rżnąłeś w piwnicy (nie tylko swoją sąsiadkę) w karty. Pamiętasz jak ogrywałeś kumpli z sąsiednich klatek, grając w oczko na trzech workach po kartoflach. Nikt nie mógł równać się z Tobą, z twoim wyczuciem, z Twoją kamienną twarzą. Napierdalaliście w oczko do późnej nocy, a potem narżnięci wracaliście do swoich żon. To były czasy! Jak wczasy! Albo jak moje adidasy! Chyba będę miał zakwasy... Jak przychodziłeś do piwnicy z jednym pudełkiem zapałek a wracałeś z ich kilogramem...
No nic. Teraz skupiasz się na grze. Jak przez mgłę słyszysz głos orangutana.
– Ej, źą. Sloochaj, bo się nię będę powtarzać. W jednej z rąk schowam Snickersa, a Ty będziesz, źą, musiał zgadnąć w której. SPX?
Odpowiadasz beznamiętnie.
– OK, źą.
Orangutan wyciąga ręce zza pleców. Okazuje się, że ma ich sześć i pół. Do pierwszej ręki (tej najbardziej prawej (od strony orangutana)) małpa wkłada batonik Snickers...
Co robisz?
- Aby zobaczyć, co dalej, idź tędy.