Gra:Strona 03.19: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 12: | Linia 12: | ||
|pierwszyautor=MarMaj |
|pierwszyautor=MarMaj |
||
|autorzy=Beatrycze Budyń#MarMaj# |
|autorzy=Beatrycze Budyń#MarMaj# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=32 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=29 |
||
|odsetek_wyjść= |
|odsetek_wyjść=0,0000 |
||
|średni_czas= |
|średni_czas=35,4375 |
||
|s_w_z1=Gra:Strona 48.077 |
|s_w_z1=Gra:Strona 48.077 |
||
|s_w_l1= |
|s_w_l1=20 |
||
|s_w_z2= |
|s_w_z2=Gra:Strona 198876 |
||
|s_w_l2= |
|s_w_l2=3 |
||
|s_w_z3=Gra:Strona |
|s_w_z3=Gra:Strona 25634 |
||
|s_w_l3= |
|s_w_l3=3 |
||
|s_w_z4=Gra:Strona |
|s_w_z4=Gra:Strona./Średniowiecze/Strona 1917 |
||
|s_w_l4= |
|s_w_l4=3 |
||
|s_w_z5= |
|s_w_z5=(inne) |
||
|s_w_l5= |
|s_w_l5=3 |
||
|s_w_z6=Gra:Strona./Średniowiecze/Strona 1917 |
|||
|s_w_l6=2 |
|||
|s_w_z7=(inne) |
|||
|s_w_l7=2 |
|||
|linkuje=Strona 86#Strona 119# |
|linkuje=Strona 86#Strona 119# |
||
}} |
}} |
Wersja z 13:28, 19 kwi 2020
Strona 03.19 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Zwykła strona |
Wątek | (brak wątku) |
Motywy | Spadanie, Winda, Wieżowiec, Toruń |
Moc konwergencji | 3 – wymagany wspólny element |
Jakość | |
Znaczniki moderacji | Potrzebuje moderacji, Potrzebuje grafiki, Potrzebuje więcej wyjść |
Linki | |
Linkuje do | Strona 86, Strona 119 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 32 |
Unikalne odwiedziny | 29 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 35,4375 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2013-09-04 17:05:18 |
Data ostatniej edycji | 2013-09-04 17:18:07 |
Ilość wersji | 2 |
Autorzy | Beatrycze Budyń, MarMaj |
Pierwszy autor | MarMaj |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Notatki
Ten Toruń trochę niepotrzebny. Potrzeba więcej wyjść pasujących do wątku.
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Wysiadasz z windy i kierujesz swoje kroki w kierunku krawędzi dachu. Majtając lewą nogą w powietrzu, wykonujesz kilka nieskoordynowanych machnięć kończynami i rzucasz się w ciemność gęstą niczym kisiel porzeczkowy, skowycząc przy tym niczym ranny mamut.
Trudno coś zrobić, spadając z najwyższego budynku w Toruniu. Masz jednak pewien wybór.
- Spadam dalej, co mi tam!
- Otwieram spadochron, ten tutaj.