Gra:Strona 7700,1: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nondanych
(Automagiczne informacje)
Linia 12: Linia 12:
|pierwszyautor=DomQ
|pierwszyautor=DomQ
|autorzy=DomQ#Mbot#
|autorzy=DomQ#Mbot#
|odwiedziny=173
|odwiedziny=192
|uni_odwiedziny=95
|uni_odwiedziny=102
|odsetek_wyjść=1,7341
|odsetek_wyjść=2,0833
|średni_czas=7,4824
|średni_czas=7,0426
|s_w_z1=Gra:Strona 7700
|s_w_z1=Gra:Strona 7700
|s_w_l1=63
|s_w_l1=68
|s_w_z2=Gra:Strona 86
|s_w_z2=Gra:Strona 86
|s_w_l2=37
|s_w_l2=43
|s_w_z3=Gra:Strona 7700,s
|s_w_z3=Gra:Strona 7700,s
|s_w_l3=26
|s_w_l3=25
|s_w_z4=Gra:Strona 0,0009
|s_w_z4=Gra:Strona 0,0009
|s_w_l4=17
|s_w_l4=18
|s_w_z5=Gra:Strona 7701
|s_w_z5=(inne)
|s_w_l5=9
|s_w_l5=12
|s_w_z6=Gra:Strona 7700,1
|s_w_z6=Gra:Strona 7701
|s_w_l6=6
|s_w_l6=11
|s_w_z7=(inne)
|s_w_z7=Gra:Strona 7700,1
|s_w_l7=6
|s_w_l7=7
|s_w_z8=(wejście)
|s_w_z8=(wejście)
|s_w_l8=3
|s_w_l8=4
|s_w_z9=Gra:Strona 45,57,1
|s_w_z9=Gra:Strona 7701,1
|s_w_l9=3
|s_w_l9=4
|linkuje=Strona 86#Strona 0,0009#
|linkuje=Strona 86#Strona 0,0009#
|s_w_z10=Gra:Strona 7701,1
|s_w_l10=3
}}
}}
[[Kategoria:Gra|7700,1]]
[[Kategoria:Gra|7700,1]]

Wersja z 03:16, 9 lip 2020

Strona 7700,1
Strona Gry
Typ strony Zwykła strona
Wątek Afrodyta
Motywy Orgazm ejakulacja
Moc konwergencji 1 – możliwość zerowa
Jakość
Znaczniki moderacji Potrzebuje moderacji, Potrzebuje humoru, Potrzebuje więcej wyjść
Linki
Linkuje do Strona 86, Strona 0,0009
Liczba linkujących 3
Głębokość (od Strona 1) 1000
Redlinki
Statystyki
Odwiedziny 192
Unikalne odwiedziny 102
Odsetek wyjść 2,0833%
Średni czas spędzony na stronie 7,0426 s
Inne
Data utworzenia 2009-12-22 15:27:11
Data ostatniej edycji 2010-11-21 11:05:21
Ilość wersji 2
Autorzy DomQ, Mbot
Pierwszy autor DomQ
Pokaż linkujące i inne pierdoły

Narzędzia

Notatki

To jest słabe i żenujące, ale ma potencjał.

Strona

Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie

Strażakiem niestety nie jesteś i wężem kiepsko władasz, więc gdy już konar płonął gotowy na spotkanie z rozpałką, fala białego płynu odrzuciła cię za mury Olimpu, prosto w Hulka Hogana. Stojący obok Bruce Lee, który wraz z nim pilnował bram Olimpu, odzywa się:

– Pierwszy raz, co?
– Yhy – odpowiadasz zmieszany.
– Wybacz, ale wolę nie sprawdzać co z kolegą. Zresztą i tak go nie lubiłem. Jak chcesz, to możesz przejść, tylko szybko bym nie zdążył się zarazić twoim spierdoleniem.

Gdzie idziesz?