Gra:Strona 278,85: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
m (→top: przelink wątku) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
|istnieje=true |
|istnieje=true |
||
|datautw=2008-11-01 20:47:21 |
|datautw=2008-11-01 20:47:21 |
||
|datamod= |
|datamod=2020-11-20 16:18:44 |
||
|wersji= |
|wersji=6 |
||
|pierwszyautor=Vae |
|pierwszyautor=Vae |
||
|autorzy=Tespis#Vae#Wishnia#ZelDelet# |
|autorzy=Ryk#Tespis#Vae#Wishnia#ZelDelet# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=101 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=80 |
||
|odsetek_wyjść=0,0000 |
|odsetek_wyjść=0,0000 |
||
|średni_czas=14, |
|średni_czas=14,2772 |
||
|s_w_z1=Gra:Strona 278.86 |
|s_w_z1=Gra:Strona 278.86 |
||
|s_w_l1= |
|s_w_l1=61 |
||
|s_w_z2=(inne) |
|s_w_z2=(inne) |
||
|s_w_l2= |
|s_w_l2=25 |
||
|s_w_z3=Gra:Strona 278,666 |
|s_w_z3=Gra:Strona 278,666 |
||
|s_w_l3= |
|s_w_l3=15 |
||
|linkuje=Strona 278,666# |
|linkuje=Strona 278,666# |
||
|redlinkuje=Strona |
|redlinkuje=Strona 1268#Strona 1269# |
||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|278,85]] |
[[Kategoria:Gra|278,85]] |
Wersja z 03:38, 11 gru 2020
Strona 278,85 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Zwykła strona |
Wątek | Budzisz się... (strona 1) |
Motywy | Ogień, Sąsiad, Włosy |
Moc konwergencji | 2 – bardzo szczegółowy wątek |
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 278,666 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Redlinkuje do | Strona 1268, Strona 1269 |
Statystyki | |
Odwiedziny | 101 |
Unikalne odwiedziny | 80 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 14,2772 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2008-11-01 20:47:21 |
Data ostatniej edycji | 2020-11-20 16:18:44 |
Ilość wersji | 6 |
Autorzy | Ryk, Tespis, Vae, Wishnia, ZelDelet |
Pierwszy autor | Vae |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Pukasz do drzwi.
– Matka! – słyszysz męski głos dobiegający zza tychże drzwi – Matka! Otwórz drzwi!
– Sam otwórz, chuu, zajęta jestem!
– No dobra… Ale jeśli to znowu Jehowi… To im, kurwa, wypierdolę!
Po kilkunastu sekundach drzwi otwierają się i ukazuje Ci się dwumetrowy osiłek z siekierą. Spogląda na Twoje włosy (które wciąż płoną), szybko blednie i cofa się, upuszczając siekierę z rąk.
– Kim Ty jesteś?! – woła mężczyzna.
Co chcesz odpowiedzieć?