Gra:Strona 2,3598414
Strona 2,3598414 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Zwykła strona |
Wątek | Brak dżemu |
Motywy | Bieganie uciekanie, Bóg, Drzwi, Bar mleczny |
Moc konwergencji | 3 – wymagany wspólny element |
Jakość | |
Znaczniki moderacji | Potrzebuje więcej wyjść |
Linki | |
Liczba linkujących | 2 |
Głębokość (od Strona 1) | 5 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 14 |
Unikalne odwiedziny | 14 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 23,3571 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2013-07-12 10:34:18 |
Data ostatniej edycji | 2019-04-10 12:22:01 |
Ilość wersji | 4 |
Autorzy | Argh!, Maciekeki, Meddle, Ostrzyciel |
Pierwszy autor | Maciekeki |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Rozpędzasz się i biegniesz…
Nagle drzwi otwierają się. Rozpędzony przebiegasz przez całe zaplecze, a także tylne wyjście, wkurzony ochroniarz pędzi za Tobą, a ty próbując przed nim uciec już dawno przekroczyłeś granicę miasta…
Biegniesz dalej, okrążasz kulę Ziemską w mniej 80 dni[1], nogi odmawiają ci posłuszeństwa, lecz nadal podążasz za sam-już-nie-pamiętam-czym, nie zważając na znajdujący się na niebie napis "Patrz pod nogi debilu!"
Uciekając potknąłeś się o biedronkę, przewracasz się i lądujesz twarzą w zajęczych bobkach. Wypluwasz produkt czekoladopodobny i patrzysz jak owad budzi się z snu, wyjmuje spod skrzydeł siatkę z Biedronki i odlatuje w kierunku najbliższego monopolowego. Po jakimś czasie biedronka wraca ze sporą ilością jaboli i rozmawia z tobą:
– Trochę… <hik> kijowy sposób na rozpoczęcie tej… <hik> znajomości. <hik> Biedne skacowane owady butem budzić…
– Przepraszam, to był niefortunny wypadek
– Ale ja się nie gniewam, się nie gniewam <hik>, ja cię… szanuję, szanuję cię jak… <hik> syna, co nigdy nie miałem <hik>. – po tych słowach biedronka chwieje się, lekko podpiera się o twoje ciało, na chwilę zasypia, więc lekko ją szturchasz - A z resztą… <hik> Spałam z mordą w błocie od tygodnia i powoli zaczynałam trzeźwieć. Także ten… to nawet lepiej, to nawet lepiej… <hik>
Rozmawiacie tak dalej, biedronka okazuje się świetnym rozmówcą, doskonale odnajdującym się zarówno w tematyce politycznej, filozoficznej i ezoterycznej. Ilość wypitego wspólnie z towarzyszem alkoholu sprawiła, że poczułeś się niesamowicie senny.
Budzisz się w łóżku, w bardzo małym pokoju bez okien. Nie masz pojęcia, co to za miejsce. W kącie znajduje się szafka, na której stoi zapalona świeca. Nad łóżkiem wisi portret Napoleona Bonaparte z domalowanymi flamastrem wąsami.
Jedynym wyjściem są potężne, zbrojone drzwi.
Co robisz?
- Jeśli chcesz otworzyć drzwi i wyjść z pokoju, kliknij tu.
- Jeśli chcesz zajrzeć do szafki, kliknij tu.
- Jeśli chcesz przyjrzeć się Napoleonowi, kliknij tu.
- Jeśli chcesz walnąć głową w ścianę, kliknij tu.
Przypisy
- ↑ Odkrył prosty, szybki i tani sposób na podróżowanie. Juliusz Verne go nienawidzi [Zobacz jak]