Gra:Strona +1,612: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
| Linia 5: | Linia 5: | ||
|wersji=7 |
|wersji=7 |
||
|pierwszyautor=83.28.106.234 |
|pierwszyautor=83.28.106.234 |
||
|autorzy=83.28.106.234#Andrzej19#Ostrzyciel#Parzydełko#Ryk |
|autorzy=83.28.106.234#Andrzej19#Meddle#Ostrzyciel#Parzydełko#Ryk#Wishnia# |
||
|odwiedziny= |
|odwiedziny=12 |
||
|uni_odwiedziny= |
|uni_odwiedziny=8 |
||
|odsetek_wyjść=0,0000 |
|odsetek_wyjść=0,0000 |
||
|średni_czas= |
|średni_czas=11,0833 |
||
|s_w_z1=Gra:Strona +1,61 |
|s_w_z1=Gra:Strona +1,61 |
||
|s_w_l1= |
|s_w_l1=4 |
||
|s_w_z2=Gra:Strona +1,612 |
|s_w_z2=Gra:Strona +1,612 |
||
|s_w_l2= |
|s_w_l2=4 |
||
| ⚫ | |||
| ⚫ | |||
|linkuje=Strona 86# |
|linkuje=Strona 86# |
||
|redlinkuje=Strona 949#Strona 966# |
|redlinkuje=Strona 949#Strona 966# |
||
|s_w_z3=Gra:Strona!/Janusz/Śmierć w lesie |
|||
| ⚫ | |||
| ⚫ | |||
|s_w_l4=3 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|+1,612]] |
[[Kategoria:Gra|+1,612]] |
||
Wersja z 01:03, 9 lip 2020
| Strona +1,612 Strona Gry | |
|---|---|
| Jakość | |
| Linki | |
| Linkuje do | Strona 86 |
| Liczba linkujących | 0 |
| Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
| Redlinki | |
| Redlinkuje do | Strona 949, Strona 966 |
| Statystyki | |
| Odwiedziny | 12 |
| Unikalne odwiedziny | 8 |
| Odsetek wyjść | 0,0000% |
| Średni czas spędzony na stronie | 11,0833 s |
| Inne | |
| Data utworzenia | 2011-07-23 12:37:01 |
| Data ostatniej edycji | 2020-04-07 08:19:09 |
| Ilość wersji | 7 |
| Autorzy | 83.28.106.234, Andrzej19, Meddle, Ostrzyciel, Parzydełko, Ryk, Wishnia |
| Pierwszy autor | 83.28.106.234 |
| Pokaż linkujące i inne pierdoły | |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Podchodzisz do niebieskich drzwi, które okazują się być drzwiami suwanymi. Przez chwilę zastanawiasz się jak je otworzyć, gdy nagle pojawia się zażółcona od wpadającego słońca twarz Wojtyły Kaczyńskiego, który z wyraźnym trudem odsuwa wejście. Już podążasz za zapraszającym Cię Jarosławem, gdy nagle z tyłu twoich pleców wbiega tłum moherów i młodych ludzi wynajętych jako sztuczny tłum.
Co robisz?
