Gra:Strona 2177: Różnice pomiędzy wersjami
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
|istnieje=true |
|istnieje=true |
||
|linkuje=Strona 0,01#Strona -54,9#Strona 1996#Strona 2138# |
|linkuje=Strona 0,01#Strona -54,9#Strona 1996#Strona 2138# |
||
|datautw=2017-06-01 19:39:46 |
|||
|datamod=2017-06-02 13:12:56 |
|||
|wersji=2 |
|||
|pierwszyautor=Mr obornik |
|||
|autorzy=Mr obornik#Runab# |
|||
|odwiedziny=163 |
|||
|uni_odwiedziny=92 |
|||
|odsetek_wyjść=3,0675 |
|||
|średni_czas=26,3038 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|2177]] |
[[Kategoria:Gra|2177]] |
Wersja z 21:01, 16 wrz 2019
Strona 2177 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 0,01, Strona -54,9, Strona 1996, Strona 2138 |
Liczba linkujących | 2 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Pętla linków | Gra:Strona 2138 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 163 |
Unikalne odwiedziny | 92 |
Odsetek wyjść | 3,0675% |
Średni czas spędzony na stronie | 26,3038 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2017-06-01 19:39:46 |
Data ostatniej edycji | 2017-06-02 13:12:56 |
Ilość wersji | 2 |
Autorzy | Mr obornik, Runab |
Pierwszy autor | Mr obornik |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Podchodzi do ciebie członek ekipy z tacą pełną misek z parującym, smakowitym budyniem. Podsuwa ci ją pod nos i mówi:
– Masz, poczęstuj się.
Bez namysłu wyciągasz rękę po jedną z salaterek. Mężczyzna błyskawicznym ruchem zabiera ci ją spod ręki i krzyczy:
– NIE DLA PSA KUA!.
Po chwili znowu podaje ci naczynie mówiąc:
– Nie no, żartowałem, poczęstujcie się. Jednego zjecie, spróbujecie jak to smakuje.
Rozochocony, natychmiast sięgasz po miskę, lecz on znowu ci ją zabiera i krzyczy:
– Aaa, k! Nie dla psa ka! Nie dla śmiecia, dla pana to!
Mężczyzna uśmiecha się do ciebie głupkowatym uśmiechem i mówi:
– Nie no sorry, żartowałem. Naprawdę, tak się tylko wygłupiałem, po prostu czasami lubię się drażnić z ludźmi.
Patrzysz z zaciekawieniem na glutowatą substancję znajdującą się w naczyniach. Jedna ma zielony kolor, druga ciemnobrązowy, a trzecia pomarańczowy.
– Jakie to smaki?, pytasz nie mogąc tego określić organoleptycznie.
Członek ekipy patrzy się na ciebie z politowaniem i mówi:
– No jak to jakie? Zielony to cebulowy, pomarańczowy jest marchewkowy, a do brązowego dodałem resztkę salcesonu.
Co robisz?
- Mmm… budyń cebulowy to na pewno odważne połączenie. Poproszę salaterkę budyniu cebulowego.
- Ten marchewkowy pachnie naprawdę zachęcająco. Skuszę się na budyń o smaku marchewkowym.
- Budyń z salcesonem… W sumie, czemu nie… Poproszę budyń z salcesonem.
- Wiesz co? Może skuszę się innym razem. Wracam na plan.