Gra:Strona 530,87: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nondanych
(Automagiczne informacje) |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Gra |
{{Gra |
||
|istnieje=true |
|istnieje=true |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
|datautw=2013-08-07 13:55:31 |
|datautw=2013-08-07 13:55:31 |
||
|datamod=2013-12-23 16:08:20 |
|datamod=2013-12-23 16:08:20 |
||
Linia 12: | Linia 10: | ||
|odsetek_wyjść=2,3529 |
|odsetek_wyjść=2,3529 |
||
|średni_czas=41,9157 |
|średni_czas=41,9157 |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
|s_w_z1=Gra:Strona 326 |
|||
|s_w_l1=58 |
|||
|s_w_z2=Gra:Strona 134,2 |
|||
|s_w_l2=6 |
|||
|s_w_z3=Gra:Strona 197,3 |
|||
|s_w_l3=6 |
|||
|s_w_z4=Gra:Strona 5 |
|||
|s_w_l4=5 |
|||
|s_w_z5=(inne) |
|||
|s_w_l5=4 |
|||
|s_w_z6=Gra:Strona 86 |
|||
|s_w_l6=2 |
|||
|s_w_z7=Gra:Strona 0 |
|||
|s_w_l7=1 |
|||
|s_w_z8=Gra:Strona 120 |
|||
|s_w_l8=1 |
|||
|s_w_z9=Gra:Strona 288,1 |
|||
|s_w_l9=1 |
|||
|s_w_z10=Gra:Strona 8146296 |
|||
|s_w_l10=1 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|530,87]] |
[[Kategoria:Gra|530,87]] |
Wersja z 20:20, 18 wrz 2019
Strona 530,87 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 5, Strona 86, Strona 120, Strona 197,3 |
Liczba linkujących | 2 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Redlinkuje do | Strona 53,97 |
Statystyki | |
Odwiedziny | 85 |
Unikalne odwiedziny | 66 |
Odsetek wyjść | 2,3529% |
Średni czas spędzony na stronie | 41,9157 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2013-08-07 13:55:31 |
Data ostatniej edycji | 2013-12-23 16:08:20 |
Ilość wersji | 6 |
Autorzy | Bartekk9, Józef Piłsudski, MarMaj, ZelDelet |
Pierwszy autor | MarMaj |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Poirytowany i głodny wędrujesz brzegiem Amazonki. Nagle z mgły koloru wiśniowego wyłania się indiańskie czółno. Siedzi w nim i sączy chichę nikt inny, jak Wojciech Cejrowski. W miarę zbliżania się wehikułu dociera do Ciebie nieprzyjemna woń dawno niemytych bosych stóp. W pewnym momencie WC gwałtownie hamuje. Patrzy na twoją twarz z pogardliwą miną.
Jak przerwiesz to kłopotliwe milczenie?
- Zaproponujesz mu zatańczenie makareny na tym kamieniu.
- Och! To wszechmogący WC raczył na mnie spojrzeć! Jesteś tak przejęty, że popełniasz samobójstwo tą maczetą, która dziwnym trafem znalazła się u twoich stóp.
- Zastanawiasz się nad sensem życia tam.
- Doznajesz nagłego olśnienia i wskakujesz do czółna.
- Postanawiasz zadzwonić do biura obsługi. Książka telefoniczna jest tutaj.