Gra:Strona 870,5

Z Nondanych
Wersja z dnia 14:50, 28 maj 2019 autorstwa Ostrzyciel Gry (dyskusja • edycje) (Automagiczne informacje)
(różn.) ← poprzednia wersja • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • następna wersja → (różn.)
Strona 870,5
Strona Gry
Jakość
Linki
Linkuje do Strona 870,6, Strona 870,7
Liczba linkujących 1
Głębokość (od Strona 1) 1000
Redlinki
Statystyki
Inne
Pokaż linkujące i inne pierdoły

Narzędzia


Strona

Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie

Tak tak, wejdź do środka. Zapraszam! – mówi po czym wciąga Cię za rękę do środka. Było to małe pomieszczenie, jednak najbardziej w oczy rzucało się to, że strasznie jeCenzura2.svg szczynami. Aż musiałeś sobie zasłonić rękawem bluzy twarz, żeby nie zwymiotować – Bo widzisz, wciągnąłem Cię tu tylko i wyłącznie po to, bo potrzebuję człowieka, który może zrobić coś dla mnie. Idąc w tą stronę zapewne przechodziłeś obok burdelu. Ten jebCenzura2.svg śmieć, Patrick... odebrał mi MOJE dziewczyny! Bo widzisz... jestem alfonsem, ale takim, który nie bawi się w żadne stawianie budyneczków jak w grze „Monopoly”. Ja lubię rozpowszechniać swój towar na szerszą skalę... sam wiesz, o co mi chodzi, mniejsza o to. Mam dla Ciebie takową robótkę, żebyś wziął ten kanister z rogu pokoju, niechcący oblał burdel Patricka i spowodował, że na to, oczywiście niefortunnie, spadnie Ci papieros. – poprawił swoje spodnie celowo ujawniając błyszczący rewolwer za paskiem dodał – Umowa stoi?

Co robisz?