Gra:Strona 69,35535: Różnice pomiędzy wersjami
(Automagiczne informacje) |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
|linkuje=Strona 0,0009#Strona 86# |
|linkuje=Strona 0,0009#Strona 86# |
||
|redlinkuje=Strona 69,355388# |
|redlinkuje=Strona 69,355388# |
||
|datautw=2010-06-19 13:20:23 |
|||
|datamod=2013-03-30 12:19:46 |
|||
|wersji=23 |
|||
|pierwszyautor=95.49.27.114 |
|||
|autorzy=83.31.54.35#89.171.51.163#95.49.27.114#95.49.29.207#Lajon$#Makakmax#Przejechana ryba#Rose rock#Ten, co tworzy#Trojanin#Władca Pierdzieli# |
|||
|odwiedziny=18 |
|||
|uni_odwiedziny=9 |
|||
|odsetek_wyjść=5,5556 |
|||
|średni_czas=18,4706 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|69,35535]] |
[[Kategoria:Gra|69,35535]] |
Wersja z 22:14, 16 wrz 2019
Strona 69,35535 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Zwykła strona |
Wątek | Wojna polsko-japońska |
Motywy | Kosmitka Sara |
Moc konwergencji | 2 – bardzo szczegółowy wątek |
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 0,0009, Strona 86 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Redlinkuje do | Strona 69,355388 |
Statystyki | |
Odwiedziny | 18 |
Unikalne odwiedziny | 9 |
Odsetek wyjść | 5,5556% |
Średni czas spędzony na stronie | 18,4706 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2010-06-19 13:20:23 |
Data ostatniej edycji | 2013-03-30 12:19:46 |
Ilość wersji | 23 |
Autorzy | 83.31.54.35, 89.171.51.163, 95.49.27.114, 95.49.29.207, Lajon$, Makakmax, Przejechana ryba, Rose rock, Ten, co tworzy, Trojanin, Władca Pierdzieli |
Pierwszy autor | 95.49.27.114 |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Gdy już chcesz rozpiąć koszulkę Sary, ta nagle chwyta cię, otwiera szeroko usta i połyka twoje ciało. W trakcie zamieszania tracisz przytomność.
Budzisz się w pozycji embrionalnej głową w dół w ciemnym, ciasnym, wodnistym worku, będącym seksownym brzuchem Sary. Zostałeś połknięty przez kosmitkę rodem z Facetów w Czerni 2!
Używasz siły woli, by wyjrzeć poza ciało. Widzisz, jak przed lustrem staje Sara, tylko z taaakim brzuchem, jakby była w ciąży z bliźniakami lub miała aliena z zespołem downa, który zapomniał rozwalić jej klatę. Pieszczotliwie masuje brzuch i oblizuje wargi. Wymyka jej się lekkie beknięcie i prawdopodobnie pierdnięcie(a może rzadkie gówno?) Mówi, patrząc na brzuch:
– Nie powinieneś zadzierać z khylotianką, ziemianinie! Mmmmm, jaki ty słodki!
I pocałowała swój brzuch jednocześnie przejeżdżając dłonią po nim. Dość miłe uczucie.
Czujesz, jak Sara wychodzi z namiotu i słyszysz jej rozmowę z jakimś żołnierzem:
– Nie widziałaś nigdzie tego rekruta?
– Nie...
Czujesz, jak delikatnie masuje swój brzuch, którego zawartość stanowisz ty.
– I czemu masz taki wielki brzuch? Masz bliźniaki czy co?
– Nie, zwykłe rozdęcie.
Co robisz?!
- I'MA FIREN MY LAZOR!!!!!!!
- Siedzisz sobie i czekasz.
- Za pomocą siły woli przyśpieszasz trawienie, odchodząc dla Sary.