Gra:Strona 1359,17: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Gra |typy=Śmierć |wątki=Kariera młynarza |motywy=Młyn,Młynarz,Praca zawód kariera,Krew |konwergencja=2 – bardzo szczegółowy wątek }}") |
(Automagiczne informacje) |
||
Linia 4: | Linia 4: | ||
|motywy=Młyn,Młynarz,Praca zawód kariera,Krew |
|motywy=Młyn,Młynarz,Praca zawód kariera,Krew |
||
|konwergencja=2 – bardzo szczegółowy wątek |
|konwergencja=2 – bardzo szczegółowy wątek |
||
|istnieje=true |
|||
|linkuje=Strona 83# |
|||
|datautw=2020-03-10 20:43:28 |
|||
|datamod=2020-03-10 20:43:28 |
|||
|wersji=1 |
|||
|pierwszyautor=IHaveCripplingDepression |
|||
|autorzy=IHaveCripplingDepression# |
|||
|odwiedziny=14 |
|||
|uni_odwiedziny=12 |
|||
|odsetek_wyjść=0,0000 |
|||
|średni_czas=54,9286 |
|||
|s_w_z1=(inne) |
|||
|s_w_l1=11 |
|||
|s_w_z2=Gra:Strona 1359,2 |
|||
|s_w_l2=3 |
|||
}} |
}} |
||
[[Kategoria:Gra|1359,17]] |
Wersja z 14:07, 19 kwi 2020
Strona 1359,17 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Śmierć |
Wątek | Kariera młynarza |
Motywy | Młyn, Młynarz, Praca zawód kariera, Krew |
Moc konwergencji | 2 – bardzo szczegółowy wątek |
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Strona 83 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 14 |
Unikalne odwiedziny | 12 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 54,9286 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2020-03-10 20:43:28 |
Data ostatniej edycji | 2020-03-10 20:43:28 |
Ilość wersji | 1 |
Autorzy | IHaveCripplingDepression |
Pierwszy autor | IHaveCripplingDepression |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Pełny odwagi oraz wrodzonej ciekawości wsadzasz ręce do młynka. Słychać satysfakcjonujący dźwięk mielenia, oraz trzask łamanych chrząstek i kości. Uśmiechasz się do siebie głupio, a krew bryzgająca po pokoju przypomina Ci czarne kleksy, które musiałeś opisywać na ostatniej wizycie w psychiatryku. Nagle drzwi do pokoju się otwierają, wchodzi do niego kilku mężczyzn, mimo że nie oczekiwałeś gości. Odruchowo ułożyłeś ręce w gardę, ale tylko upiiłeś im garnitury. Nawiązuje się dialog:
– Odpicie się ode mnie, jestem profesjonalnym mielinia... mielnikarz... No mam licencję, ka, leży na stole!
– Spokojnie proszę pana, my nie o to, przyszliśmy wręczyć panu Nagrodę Darwina!
– Nagrodę... kogo? Ale przecież ja nic życiu nie wygrałem!
– Zawsze musi być ten pierwszy raz! Jesteśmy panu wdzięczni za dbanie o pulę genetyczną naszego gatunku i eliminowanie z niej niepotrzebnych errorów. Proszę, niech pan weźmie tą statuetkę.
Po czym wręcza Ci nagrodę, wsadzając pod pachę. Masz ochotę uścisnąć mu rękę, ale nie masz jak, więc wykonujesz ruch salutowania, a potem padasz na ziemię martwy z powodu utraty krwi...