Gra:Strona 4598
Strona 4598 Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Początek wątku |
Wątek | Samochód dla Putina |
Motywy | Władimir Putin, Impreza domówka przyjęcie, Dalajlama, Jarosław Kaczyński, Barack Obama, Angela Merkel, Przebranie |
Moc konwergencji | 3 – wymagany wspólny element |
Jakość | |
Znaczniki moderacji | Potrzebuje moderacji |
Linki | |
Linkuje do | Strona 5267.1, Strona 476687, Strona 0,113, Strona 666,6 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 5 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 133 |
Unikalne odwiedziny | 84 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 55,5790 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2013-11-09 16:49:27 |
Data ostatniej edycji | 2013-11-09 17:56:08 |
Ilość wersji | 2 |
Autorzy | Beatrycze Budyń, MarMaj |
Pierwszy autor | MarMaj |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Notatki
Poprawić błędy językowe i formatowanie.
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Odrobinę zawstydzony opowiadasz Putinowi o swoich zainteresowaniach. Ten ze łzami w oczach przytula cię i rzecze łamanym hindi „wiedziałem, że jesteśmy dla siebie stworzeni”. Nie wiedzieć dlaczego, zrozumiałeś jego wypowiedź w obcym języku. Dogłębnie poruszony Władimir prosi cię, abyś zamieszkał w jego domu. Zgadzasz się bez obaw, mając nadzieję na własny strój super mana. Po nabyciu samochodu wracacie do posiadłości Putina. Na jego imprezie urodzinowej bawi się miedzy innymi Barack Obama w kostiumie Myszki Minnie, członkowie Bractwa muzułmańskiego we wdzięcznych strojach Czterech pancernych i psa, Angela Merkel przebrana za Elvisa Presleya i Donald Tusk w stroju Krecika. Zdziwiony podchodzisz do Jarka Kaczyńskiego wyglądającego jak Cypisek i podajesz mu dłoń. Jest ci trochę głupio, że nie masz przebrania, ale z pomocą przychodzi ci Dalajlama odświętnie ubrany w kostium tancerki brzucha. Po chwili wtapiasz się w tłum swoim strojem Pippi Langstrumpf, niemal identycznym ze strojem żony Obamy. Nagle słyszysz krzyk przez megafon. To twój nowy najlepszy przyjaciel – Putin – zarządza grę (oczywiście, obowiązkową). Polega ona na tym, że wygrywa osoba, która najbardziej uszczęśliwi jubilata w przeciągu najbliższej godziny. Gdy prezydenci, premierzy, dyktatorzy i komuniści rozpraszają się w cztery strony domu Władimira, ty podchodzisz do Putina i na ucho szeptem zadajesz mu pytanie.
O co pytasz?
- Czy masz w piwnicy bombę nuklearną?
- Pst, szszszy szaszasza szuszuszu?
- Mogę na szybko skoczyć do Lidla?
- Czy myślałeś kiedyś o odprawieniu czarnej mszy?