Gra:Fantasy/strona 14
Z Nondanych
Fantasy/strona 14 Strona Gry | |
---|---|
Jakość | |
Linki | |
Linkuje do | Fantasy/strona 202 |
Liczba linkujących | 1 |
Głębokość (od Strona 1) | 1000 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 732 |
Unikalne odwiedziny | 443 |
Odsetek wyjść | 0,9563% |
Średni czas spędzony na stronie | 25,5048 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2013-08-06 19:44:11 |
Data ostatniej edycji | 2016-12-11 21:44:25 |
Ilość wersji | 4 |
Autorzy | 5.60.34.185, Dragoniar, Józef Piłsudski, Sir12 |
Pierwszy autor | Józef Piłsudski |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Mag mamrocze chwilę pod nosem.
- – Winus się nie pomylił. Nadajesz się idealnie – stwierdza mag.
- – Nie chcę mieć nic więcej wspólnego z całą tą sprawą...
- – Obawiam się, że masz niewiele do powiedzenia w tej kwestii. Latający Potwór Spaghetti cię wybrał.
- – No dobra, co jest do zrobienia?
- – W całej prowincji szerzy się tajemniczy kult, który zbiera paznokcie u stóp należące do niewinnych ludzi. Zapewne jest to związane z rytuałem, który chcą przeprowadzić... Konsekwencje mogą być niewyobrażalne... Udało nam się wykryć jedną z siedzib kultu nieopodal Ischias. Udaj się tam i zinfiltruj ją z Winusem. Zanim jednak to zrobisz udaj się do komendanta straży, Gorlasa. Będziesz potrzebował wyposażenia. Gdyby sprawiał problemy powiedz, że działasz na moje polecenie.
- – Jak rozkażesz.
Udajesz się do koszar. Na głównym placu trenują żołnierze, a wszędzie unosi się smród potu i krwi, który przyprawia cię o bóle brzucha. W końcu udaje ci się dotrzeć do głównego budynku pełniącego również rolę więzienia.
- – Czego tu szukasz, cywilu? – pyta cię jeden ze strażników, sądząc po zbroi wysoki rangą, najpewniej sam komendant.
- – Chcę do was dołączyć.
- – A skąd mam wiedzieć czy mogę ci zaufać? Nie mogę przyjmować każdego.
- – Tak chce mag Denaturator. Mam wykonać dla niego pewne zadanie.
- – Jak rozumiem chodzi o tę sprawę z sektą... I tak mieliśmy wyznaczyć kogoś, aby się nią zajął. Dobrze, dostaniesz swoją szansę, ale złożysz mi raport ze wszystkich swoich działań. Idź do zbrojowni i weź sobie zbroję i miecz, strażniku.
- – Tak jest – odpowiadasz i natychmiast ruszasz po wyposażenie. Gdy już udaje ci się uzbroić udajesz się z powrotem do Ischias