Gra:Strona 3019,01,0

Z Nondanych
Strona 3019,01,0
Strona Gry
Typ strony Początek wątku
Wątek Świątynia
Motywy Babcia, Radio Maryja, Świątynia, Wojciech Cejrowski, Indie
Moc konwergencji 3 – wymagany wspólny element
Jakość
Znaczniki moderacji Świetna strona
Linki
Linkuje do Strona 86, Strona 3019,01,1, Strona 0,0009
Liczba linkujących 0
Głębokość (od Strona 1) 1000
Redlinki
Redlinkuje do Strona 87,0
Statystyki
Odwiedziny 126
Unikalne odwiedziny 77
Odsetek wyjść 5,5556%
Średni czas spędzony na stronie 11,0504 s
Inne
Data utworzenia 2010-02-09 14:26:05
Data ostatniej edycji 2019-04-10 12:22:04
Ilość wersji 9
Autorzy 85.202.39.49, Argh!, DomQ, Józef Piłsudski, Meddle, Ostrzyciel
Pierwszy autor 85.202.39.49
Pokaż linkujące i inne pierdoły

Narzędzia


Strona

Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie

Postanowiłeś udać się na wycieczkę do Indii. Nie powiem, ciekawy wybór, dobrze się czujesz? Życie Ci nie miłe? Jak niemiłe to nie wiem, wsadź sobie dupę dynamit, a potem siądź na ognisku. Albo wyrwyj se flaki i ugotuj dla twojej wymyślonej dziewczyny, będzie zadowolona, zobaczysz. Nadal Ci się chce tam jechać? No dobrze, dobrze, klient nasz Pan.

Jako że dysponujesz typowo studenckim budżetem w postaci butelki po piwie i złamanego grosza bierzesz najtańszy samolot jaki jest i lądujesz na jakimś zadupiu, a następnie kupujesz bilet na dworcu, który wygląda tak jakby Krzysiek Nolan robił tu film o zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę. Patrzysz na wyglądający jak listek papieru papierowego kawał makulatury na którym pisze: "Pociąg bydlęcy, Trasa Kululampur- Nowe Dehil, miejsce: wiszące, bok wagonu nr 3". Przeklinasz swój los i biegniesz w kierunku stojącego pociągu, po brzegi wypełnionego hindusami szczelnie pokrywającymi całe zewnętrze. Znajdujesz sobie miejsce naprzeciwko okna, ze środka patrzy na ciebie z pogardą krowa jadąca w klimatyzowanym wagonie pierwszej klasy.

India EMU side train surf.jpg

Docierasz na miejsce, gdy w twojej głowie wybrzmiewiają słowa Twojego nauczyciela geografii: Stolicą Indii jest Nowe Delhi, a nie Delhi, Dehil, czy inny Debil, debilu!

Cóż, pomyliłeś się, ale zawsze możesz zwiedzić również to miasto. Przemierzasz ulice, kilkukrotnie cudem unikając rozjechania (jakimś cudem jednak istnieje kraj z mniejszym poszanowaniem dla przepisów ruchu drogowego niż Polska), gdy nagle dostrzegasz dostrzegasz ruiny jakiejś świątyni. Podchodzisz tam bliżej, zauważając stojącą przed świątynią dwójkę osób: obutego inaczej Cejrowskiego i moherową babcię, która wykrzykuje: Radio Maryja rządzi!

Jeśli chcesz…