Gra:Strona 1,(107)
Strona 1,(107) Strona Gry | |
---|---|
Typ strony | Restart |
Wątek | Zapyziała cela |
Motywy | * Losowe wydarzenie, Bieganie uciekanie, Czary magia zaklęcia, Szaleństwo obłęd, Utrata przytomności |
Moc konwergencji | 5 – pełna dowolność |
Jakość | |
Znaczniki moderacji | Potrzebuje moderacji, Potrzebuje więcej wyjść |
Linki | |
Linkuje do | Gra |
Liczba linkujących | 3 |
Głębokość (od Strona 1) | 6 |
Redlinki | |
Statystyki | |
Odwiedziny | 239 |
Unikalne odwiedziny | 162 |
Odsetek wyjść | 0,0000% |
Średni czas spędzony na stronie | 18,2469 s |
Inne | |
Data utworzenia | 2011-05-22 14:30:00 |
Data ostatniej edycji | 2011-05-22 14:30:31 |
Ilość wersji | 2 |
Autorzy | Tararar |
Pierwszy autor | Tararar |
Pokaż linkujące i inne pierdoły |
Narzędzia
- Przeglądaj właściwości
- Pokaż najstarsze linkujące
- Pokaż statystyki wejść na tę stronę
- Pokaż statystyki wyjść z tej strony
Notatki
Poprawić formatowanie i zmienić wyjście.
Strona
Pokaż na Nonsie | Edytuj na Nonsie
Intonujesz, z patosem i uroczyście:
- Hokus pokus... Trelle morelé...
Nic się nie dzieje. Ale w końcu to dopiero początek - próbujesz dalej.
- Czarka...kosiarka... timbarara darabira... ojdibidibindia udibindia...
Cholera - już powinno coś się dziać, a niczego nie ma!
- Stółzpowyłamywanyminogami! Udibidibindia! Šel pštros s pštrosici a pštrosačaty na pštrosí závody! Betty bought a bit of butter, but the butter was so bitter...
Chyba się udało - stopniowo pojawia się fioletowa poświata...
- ...that Betty bought another bit of butter...
Światło się nasila w oślepiający blask. Ale w końcu o to chodzi...prawda?
- to make...the butter...better! - tryumfalnie kończysz.